Dzisiaj zapraszam was na kolejny wpis o wybranym przeze mnie winie. Ostatnio opisałam oraz oceniłam wino hiszpańskie, półwytrawne Don Arnoldo, które mnie nie zachwyciło dlatego dzisiaj dla kontrastu zaproponuję wam również wino hiszpańskie ale zdecydowanie lepsze ;). Tym razem opiszę wino hiszpańskie, czerwone, wytrawne z 2010 roku Tempranill Bajoz Felix Solis Avantis. Zacznijmy od tego co znajduje się na etykiecie. Wino Bajoz Tempranillo Toro ma piękną, głęboką wiśniową barwę z jasnymi refleksami, które wpadają w soczysty fiolet. Zapach tego wina zachwycie niejeden nos ;). Niesamowity zapach dojrzałych owoców i… lukrecji. Producent zapewnia, że wino to jest idealnie zbalansowane, z elegancką i przyjemną końcówką. A co ja mam do powiedzenia o tym winie? Zdecydowanie zgadzam się z tym co znajduje się na etykiecie butelki. Wino Bajoz Tempranillo Toro faktycznie ma niesamowicie głęboki kolor wiśni wpadającej w lśniący fiolet. Zapach jest intensywny – mnie przypomina zapach mokrej trawy ;)? Oczywiście pierwszą wyczuwalną nutą są ciemne, dojrzałe owoce czyli dokładnie tak jak zapewnia producent. Smak wina jest bardzo – bardzo dobry. Taniny mocno wyczuwalne dlatego będzie to wino w szczególności dla smakoszy win wytrawnych ale myślę, że fani win półwytrawnych również nie pogardzą butelką Bajoz. Coś co mnie urzekło to wspaniały smak przydymionej śliwki, który uwielbiam. Wino idealnie nadaje się do czerwonych mięs albo zdecydowanych i ostrych serów. Ja miałam okazję wypić lampkę to polędwicy. Wino należy do górnej półki i można je nabyć od 35 złotych.
Źródło ikony wpisu: felixsolisavantis.com
