Jak pewne wiecie, a na pewno wiedzą ci, którzy aktywnie śledzą mojego bloga, rzadko pojawiają się wpisy o winach mołdawskich. Muszę przyznać, że nie mam na to żadnego sensownego usprawiedliwienia ;). Jedyne jakie przychodzi mi do głowy to to, że uwielbiam wina z Chile, włoskie i francuskie dlatego na smakowanie innych mam coraz mniej czasu ;). Dzisiaj jednak postanowiłam pokusić się o wino mołdawskie, które znalazło się u mnie przez przypadek. Zapraszam do lektury kochani.
Wino Cricova Cabernet Sauvignon wpadło w moje ręce dzięki mojej koleżance, która mnie ostatnio odwiedziła. Przyjechała aż z Krakowa i w ramach podziękowań za nocleg dostałam butelkę wina. Przyznała się, że wybór wina był czystym przypadkiem bo skusiła ją… nazwa ;). Kraków i Cricova brzmi faktycznie podobnie więc wybór okazał się oczywisty. Ku mojemu zdziwieniu, Cricova Cabernet Sauvignon jak na wino z przypadku okazało się bardzo, bardzo ciekawe!
Cricova Cabernet Sauvignon to wino czerwone, wytrawne należące do tych z rodzaju spokojnych. Produkowane w Mołdawii, w 100% ze szczepu Cabernet Sauvignon. Wino Cricova Cabernet Sauvignon można nabyć w butelkach o standardowej pojemności czyli 750 ml. Zawartość alkoholu wynosi 13%.
Jakie jest Cricova Cabernet Sauvignon?
Piękna, głęboka rubinowa barwa. Zdecydowanie z przewagą aromatycznych wiśni i czarnych porzeczek ale także wyraźnie wyczuwalna nuta wanilii i orientalnych przypraw. Dojrzewa w dębowych beczkach. Idealnie komponuje się z daniami z leśnych grzybów ale także sprawdzi się na barbecue. Butelka Cricova Cabernet Sauvignon kosztuje około 40 zł.
Źródło zdjęć: google.com
