Najdroższe wino jakie piłam? Muszę przyznać, że nie zdarzyło mi się kupić wina droższego niż 300 złotych. Jak na razie mam w swoim bogatym zbiorze kilka droższych butelek ale wszystkie dostałam w prezencie i czekają na specjalną okazję ;). Staram się nie szarżować w sklepie i zazwyczaj mam odliczoną kwotę na wino bo w innym przypadku moje konto świeciłoby pustkami ;). Zdecydowanie najczęściej wybieram wina, które cenowo wychodzą pomiędzy 30, a 50 złotych. Oczywiście wszystko zależy od tego do jakiej okazji i z kim będę miała przyjemność pić winko. Na moje spotkania przy winie z kumpelami wybieram zazwyczaj butelkę nieco droższą, ponieważ nasze wieczory zaliczamy do tych z rodzaju degustatorskich więc zależy nam próbować coś lepszego :). No ale wracając do pytania to miałam okazję spróbować wina, które kosztowało 10 000 złotych. Oczywiście nie kupiłam ani nie dostałam tak drogiej butelki chociaż nie ukrywam, że bardzo żałuję ;). Rodzice zrobili mi na dwudzieste urodzinki piękny prezent. Pojechałam do Krakowa na degustację win. Naturalnie była do płatna degustacja ale i tak polecam wszystkim. Na degustacji możemy się sporo dowiedzieć i spróbować win z najwyższej półki, które są raczej poza zasięgiem średniej klasy 'portfela’. Bardzo miło i pozytywnie wspominam tą degustację. Od tamtej pory byłam na wielu profesjonalnych degustacjach jednak muszę przyznać, że tamta była chyba najlepsza. Możliwe, że chodzi o sentyment bo była to moja pierwsza poważna degustacja i byłam mocno podekscytowana ;). A wy byliście kiedyś na profesjonalnej degustacji?
Źródło ikony wpisu: suedtirol.info