Wielkanoc to niewątpliwie Święta radości, wiosny, życia których największym symbolem są jaja. I o jajach będzie słów kilka. Jakie wybrać? Jak rozpoznać ich świeżość?
Kilka sprawdzonych sposobów
W sklepie warto wziąć jajo do ręki i poprzez potrząsanie wsłuchać się, że żółtko „stuka”. Jeśli stuka to znaczy, że chalazy, czyli skrętki utrzymujące żółtko w odpowiednim położeniu są już rozkręcone czyli na pewnie nie świeże. Drugi sposób polega na wrzuceniu jaja do osolonej wody (50 gr soli na pół litra wody), świeże jajka opadną na dno, a stare będą pływać. Wszystko opiera się na gęstości jaja, która wiadomo, zmniejsza się, ponieważ jajo wysycha. Równie łatwo można ustalić świeżość jaja po rozbiciu go: białko świeżego jest gęste i sztywno otacza żółtko, a w nieświeżym białko jest rzadkie i szybko się rozpływa.
Najlepsza jaja
Najlepsze jaja dostaniemy od prawdziwie polskiej kury- zielononóżki kuropatwianej. Jest to polska rodzima rasą kur nieśnych, znajdująca się na opracowanej przez FAO „Czerwonej Liście” zwierząt zagrożonych wyginięciem. Nie możemy do tego dopuścić, ponieważ ich jaja są wyjątkowe! Jaja zielononóżki zawierają ok. 10-12% więcej dobrego cholesterolu HDL i 14 % mniej złego cholesterolu LDL. Konkretyzując, stwierdza się, że jaja Zielononóżki mają o 30% mniej cholesterolu. Ponadto jaja pochodzące od tej rasy mają wyższe wartości żywieniowe niż jaja kur ras handlowych ze względu na większą ilość kwasów omega-3. Proporcja kwasów omega-6 w stosunku do kwasów omega-3 żółtka jaja zielononóżki jest dwukrotnie bardziej korzystny.
