Gdy zobaczyłam na sklepowej półce różową Kadarkę trochę zdębiałam. Kadarka w moim mniemaniu to tylko i wyłącznie wino czerwone, i to o głęboko rubinowej barwie. A tu proszę taka odmiana, tylko czy na lepsze? Kupiłam, sprawdziłam i podzielę się opinią.
Rosenthaler Kadarka
Różowa wersja znanego wina pochodzi z regionu Doliny Róż, oczywiście w Bułgarii. Dlaczego Dolina Róż? Otóż ten region słynie z hodowli róż, znanych na całym świecie. To z tych róż produkowany jest najwyższej jakości olejek różany, taki prawdziwy! Dlatego też właśnie ten olejek znajdziemy w prawdziwych perfumach, tych z górnej półki. Wiecie, że aby otrzymać 1 kg takiego olejku potrzeba 5 ton kwiatów? Czyli 50 kwiatów na jedną kroplę olejku, to musi kosztować…
Ocena wizualna Kadarki Rosé na piatkę, jest to malinowy, delikatny róż. Aromat zdecydowanie przyjemny, lekki, świeży. Smak jak gdzieś przeczytałam uwodzicielsko kobiecy. Tak, zgadzam się a opisałabym go jako subtelny, owocowy z lekką nutką orzeźwienia. To wino półsłodkie, wręcz idealne na kobiece ploteczki. Poza tym dodatkową zaletą tego wina jest jego cena, a jakże! Wina różowe mają także wielu przeciwników, jako wina- nie wina, trunek mało poważny a nawet łatwy. Bez wątpienia są za to królami letniej pogody. Są takie orzeźwiające… Żadna letnia impreza nie może obejść się bez niego. Także na upalne, wakacyjne dni i wieczory polecam wina różowe. Niech będą znakomita odmianą i uzupełnieniem dla win czerwonych i białych, nie tylko dla kobiet!