Powroty… Yarden

Powroty do ukochanych win to coś co uwielbiam. Wiecie co jest jeszcze lepszego? Odkrywanie nowych smaków tego samego producenta :). Jakże prawdziwe jest stwierdzenie, że wszystko zależy od właściciela i mam tu oczywiście na myśli wyłącznie 'sprawdzone’ winiarnie! Dzisiaj zapraszam wszystkich na moją recenzję genialnego Yarden.

Mount Hermon Red to wino, które zachwyciło moje podniebienie. Czerwone, wytrawne, pochodzące z Izraela, a dokładniej ze Wzgórz Golan. Połączenie wielu szczepów, absolutnie mistrzowskie. Cabernet Sauvignon, Merlot, Cabernet Franc, Malbec oraz Petit Verdot. Yarden należy do win koszernych. Jest świeże i lekkie ale jednocześnie eleganckie. Wyraźnie wyczuwalne nuty wiśni, malin, jeżyn, śliwek oraz aromatycznych ziół. Piękna kompozycja! Wino Mount Hermon Red występuje w butelkach o standardowej pojemności czyli 750 ml. Zawartość alkoholu wynosi 14%. Za butelkę tego cuda należy zapłacić około 70 złotych. Sugerowana temperatura podawania to od 13 do 16 stopni Celsjusza. Mount Hermon Red idealnie komponuje się ze smażonym mięsem, żeberkami ale także z włoską pizzą czy makaronem.

Moja opinia

Wino powinno spodobać się każdemu, kto lubuje się w winach wytrawnych, czerwonych – delikatnych. Oleiste, ciekawe, idealnie zbalansowane o przyjemnym finiszu. Zdecydowanie polecam do eleganckiej kolacji przy świecach ale także podczas luźnej imprezy. Wspaniale sprawdzi się do wszystkich dań z grilla dlatego tym bardziej zachęcam teraz, kiedy rozpoczął się sezon :). Mount Hermon Red jest warte każdej wydanej złotówki.

Źródło zdjęć: thewinebuyingguide.com

Leave a Comment