Chile to państwo uznawane za lidera wśród produkowanych win Ameryki Południowej. Choć wina z państw nowego świata są często uznawane za gorsze jakościowo niż te pochodzące z krajów europejskich, to nie można tak określić wszystkich win. Wśród win z Ameryki Południowej znajdziemy takie, które dorównują jakością najlepszym trunkom, ba! może nawet je przewyższają?
Wszystko dzięki Hiszpanom
Dlaczego mówimy „wina nowego świata”? Dlatego, że tradycje winiarstwa należą do krajów starego kontynentu, które to wraz z zakładaniem kolonii upowszechniły uprawę winorośli. W przypadku Chile byli to hiszpańscy osadnicy, a datę sprowadzenia winorośli szacuje Siena XVI wiek. Sadzili oni najpierw szczepy Muscat Aleksandryjski i Pais. Winnice zakładano głównie w okolicach klasztorów, gdzie wytwarzano wino mszalne.
Niedościgniony Silvestre Ochagavia
Wiek XIX to złoty wiek chilijskiego wina. Stało się ono największym wytwórcą wina w całej Ameryce Łacińskiej. W dużej mierze przyczynił się do tego Silvestre Ochagavia, który sprowadził ekspertów francuskich tak, że Dolina Centralna stała się kwitnącym obszarem winiarstwa. Sprowadzono najlepsze szczepy francuskie – czerwone: Cabernet Savignon, Pinot Noir, Merlot czy białe: Savignon Blanc, Chardonnay, Gewuerztraminer, Semillon. Tu w dolinie rzeki Maipo koło Santiago, szczepy te znalazły przede wszystko dużo słońca i idealne warunki glebowe i klimatyczne. Co ciekawe takie rozprzestrzenienie najlepszych szczepów opłaciło się, gdyż pustosząca winnice europejskie filoksera zrobiła wiele strat. Więc odnowę upraw stanowiła nie porażona tą chorobą winorośl z Chile.
Regiony winiarskie w Chile
Można wyróżnić dziesięć podstawowych regionów, a najważniejsze to: Aconcagua, Casablanca i San Antonio, Maipo oraz Rapel z Cachapoal Valley i Colchagua Valley. Najciekawsza, bo charakterystyczna wydaje się być odmiana czerwona- Carmenere. Wino to jest specyficzne, pełne smaku. Łagodne w odbiorze, z którego płynie śliwkowy posmak. Najpopularniejsze jednak są wina klasyczne, chilijskie Cabernet Savignon, potem jest tracący popularność Pais i kolejno Merlot i Chardonnay, jedyne białe wino w tym gronie. Mam nadzieję, że zachęciłam do picia win nie tylko ze starego świata? Podobno naukowcy z uniwersytetu w Glasgow, dowiedli, że wina chilijskie zawierają przeciętnie dziesięciokrotnie więcej przeciwutleniaczy od win z innych rejonów świata. Nie pozostaje nic innego tylko przekonać się samemu!
Źródło: Refleksje Profesora Zbigniewa Kłosa. Problemy Jakości, kwiecień 2012.