Może wermuty uznaje się za nieszlachetne wina, lub nawet wina- nie wina, ale ja należę do ich zwolenników. Co prawda nie piję ich w dużych ilościach i zbyt często ale jakże czasem „mam chętkę” na wermut. W wersji słodkiej jest lepszy niż niejeden deser!
Skąd się wzięły wina ziołowe?
Za ojca wermutów uznaje się Hipokratesa, żyjącego w IV wieku p.n.e., który to używał wina doprawianego migdałami i ziołami do leczenia ludzi. Skąd w ogóle pomysł by doprawiać wino? Otóż w starożytnej Grecji i Rzymie sztuka destylacji alkoholu nie była dostatecznie opanowana więc właśnie na bazie wina produkowano leki. Leki były po prostu ziołami i tak historia układa się w całość. Poza tym warto nadmienić, że powszechnie obowiązującym procederem było aromatyzowanie win ziołami, przyprawami i miodem a picie wina w prostej postaci było przejawem złych manier i biedoty. Tak! Ówczesne warstwy wyższe nie wzięłyby zwykłego wina do ust.
Wermut znaczy piołun
Czym jest współczesny wermut? Encyklopedia Alkoholi Gogolińskiego mówi, że jest to „alkoholowy napój korzenno-ziołowy, produkowany na bazie wina gronowego białego lub czerwonego z dodatkiem destylatów i nalewów aromatyczno-smakowych na wiele gatunków ziół i korzeni (…) lub zagęszczonego moszczu gronowego, karmelu i spirytusu rektyfikowanego (…),dosładzany syropem cukrowym”. W wermucie będzie występował najczęściej piołun a także szałwia, kolendra, goździki, gałka muszkatołowa i inne. Stąd też wywodzi się nazwa wermut, która po niemiecku oznacza piołun.
Jakie można znaleźć wermuty?
Wermuty dzieli się pod względem barwy i smaku. Extra dry i dry – to wermuty białe, wytrawne, o zawartości cukru do 4% i alkoholu ok. 18%. Bianco – to słodkie wermuty białe, rosso – słodkie czerwone (jedne i drugie moc ok.16%), rose – różowe półsłodkie, a bitter lub amaro – gorzko-słodkawe czerwone, o zawartości cukru 14-16% i mocy 16-18%. Trunek ten należy podawać w dużych kieliszkach do wina i pić z lodem lub wodą sodową. Oprócz tego, można go jednak wykorzystać w wielu koktajlach. Doskonale smakuje jego niewielki dodatek do ginu z tonikiem. Na dzisiejszy wieczór jak znalazł.
Źródło: Winny maniak. Wermuty. Przegląd Techniczny 19/2009.