Wszystkie dzieci uwielbiają galaretki! Chyba jestem jeszcze bardzo dziecinna bo ja też! Ale ja robię je sama i w trochę nietypowy sposób. Zobaczcie sami!
Galaretki z wina?
Tak, robię galaretki z wina! Są doskonalą przekąską a mój ulubiony doskonały i najlepszy deser to pucharek pełen galaretki z wina z bitą śmietaną, mmmmm. Skąd pomysł? Lubię wino, także galaretki więc połączyłam te składniki w jedną całość proszę bardzo. Używam moich galaretek jako ciekawego sposobu podania wina na imprezach, takie wino w postaci stałej. Takie kosteczki, biało- czerwone, które wyglądają pięknie a jeszcze lepiej smakują. Gwarantuję, że robi wrażenie na gościach! A jak podałam wcześniej w wersji z bitą śmietaną traktuję jako deser. Lekki i łatwy w przygotowaniach.
Wykwintne danie?
Tworząc ten wpis sięgnęłam do sieci i wpisując hasło okazało się, że moje winne galaretki nie są moim autorskim pomysłem. Okazuje się, że takie galaretki są wykorzystywane w wielu daniach. Galaretka z wina jest często dodatkiem do mięs- o tak jak na zdjęciu obok. Zdjęcie z warszawskiej restauracji CK Oboźnia, dokładnie Terrina z gęsich wątróbek na żytnim chlebie, z konfiturą cebulową i galaretką z wina krymskiego. Taka galaretka- czysta, prosta forma, przyznaję dodaje wykwintności daniu! Bardzo mi się to podoba, chyba zaczerpnę z przepisów i stworzę galaretkę jako danie.
Wykonanie deseru
Banalnie proste. Na jedną szklankę wina potrzebna będzie łyżka żelatyny. Wino podgrzewamy, ale nie gotujemy! Dodajemy żelatynę i mieszamy aż do ostygnięcia. Galaretka powoli będzie tężeć. Ale jest jeszcze jeden sposób, zamiast żelatyny możemy użyć agaru spożywczego. Dodajemy do również ciepłego wina agar wg proporcji na opakowaniu i mieszamy. Wylewamy do pucharków i czekamy galaretka stężeje, ok.2godziny, po tym czasie dekorujemy bitą śmietaną oraz owocami. Ja wykonałam sobie taki deser z czerwonego wermutu CinCin, udekorowałam bitą śmietaną oraz kandyzowanymi wiśniami. Co myślicie o takim deserze?