Papież Franciszek na swoją pierwszą rocznicę panowania papieskiego dostał nie lada prezent. W rodzinnej miejscowości rodziców Franciszka, nazwano jego imieniem winnicę.
Wino z najwyższej półki
W winnicy dedykowanej Franciszkowi rośnie znany i wysoce ceniony szczep winorośli grignolino, z którego produkuje się wyśmienity czerwony trunek. Co ciekawe gmina zaradzająca winnicą obiecuje prowadzić ją według ściśle określonych zasad zrównoważonej uprawy i metod przyjaznych środowisku. A ponadto, i pewnie to najbardziej cieszy Papieża Franciszka, ze sprzedaży produkowanego tam wina będą finansowane lokalne inicjatywy społeczne, które mają być uzgadniane z działającym w pobliskim mieście Asti Komitetem Papieża Franciszka.
Szczep grignolino
Szczep ten jest tradycyjnym, autochtonicznym szczepem piemonckim. W dialekcie nazwa guignole oznacza pestki winogronowe oraz nawiązuje do lekkości tego wina oraz charakterystycznego, blado czerwonego koloru. Różna forma i kolor gron znajdujących się na jednej kiści winogron to cecha charakterystyczna dla grignolino. Ze względu na swą elegancję, wino grignolino, staje się z roku na rok coraz bardziej popularne. Włoski znawca win, Luigi Veronelli, pisał o nim jak o winie anarchicznym
, gdyż szczep grignolino należy do trudnych w uprawie, reagującym na zmienne warunki pogodowe. Poprzez to niektórzy nazywają go wręcz kapryśnym szczepem winnym. Jego zaletą niewątpliwie jest bogactwo aromatów i dobrej struktury, tak więc warto spełniać jego kaprysy! A bywają roczniki, które swoje zalety odkrywają po kilku latach leżakowania w butelce.
Doskonałe wino z grignolino
Pierwsze winobranie w winnicy papieża zapowiedziano na wrzesień 2015 roku. Póki co, polecam inne wino ze szczepu grignolino. Le Nocche Grignolino d’Asti- to bardzo lubiane, tradycyjnie związane z Piemontem wino. Wino wytrawne czerwone w 100% wyprodukowane z „papieskiego” szczepu. Jest to czerwone wino z odcieniami maliny oraz rubinowymi refleksami. Bukiet Wyraźnie owocowy- wyczujemy nuty czereśni oraz maliny. Harmonizuje to z delikatną nutą goryczy w tle. Polecam!