Kilka dni temu zadzwonił do mnie mój chrzestny, który zapowiedział się z wizytą. Bardzo się ucieszyłam bo podobnie jak ja bardzo lubi wina i zawsze wpada z butelką dobrego trunku ;). Oczywiście wujek wie, że uwielbiam czerwone i wytrawne wina dlatego dobrze wiedział co wybrać. Tym razem jednak nie było to wino z Chile, a z Hiszpani. Przyznam szczerze, że bardzo lubię hiszpańskie wina ale już długo nie miałam okazji pić dobrego wytrawnego wina z tego regionu świata. Jakie to wino? Wino Monastrell 4 Meses producenta Juan Gil z Hiszpani z regionu Jumilla DO. Wino ma 14,5 % zawartości alkoholi i jest ze szczepu monastrell. Rok na butelce 2013. Oczywiście jak wyżej wspomniałam jest to wino czerwone, wytrawne czyli takie jakie lubię najbardziej ;). W oficjalnym opisie możemy znaleźć informację o tym, że winko pochodzi z południowej części Półwyspu Iberyjskiego. Jest to wino bardzo eleganckie ale jednocześnie nowoczesne, niecodzienne. Wino dojrzewa przez cztery miesiące w dębowych, amerykańskich beczkach. Winko Monastrell 4 Meses ma piękny, intensywny ciemno-rubinowy kolor. Zdecydowanie najbardziej wyczuwalną nutą jest owocowa. Są to głównie owoce leśne. Wino jest eleganckie ale rześkie z lekko dymnym posmakiem z charakterną taniną. Idealnie nadaje się do dań z grzybami, duszonych mięs ale także do potraw z grilla i serów nie poddanych długiemu okresowi dojrzewania. Cena butelki w okolicach 39 złotych. Tak wygląda oficjalne info, a jak moja opinia? Jestem absolutnie zachwycona i muszę przyznać, że to wino smakuje mi jeszcze bardziej niż poprzednio opisywana Santa Ema! Polecam je osobom, które nie są fanami win wytrawnych, ponieważ owocowa nuta nadaje mu lekkości :).
Źródło ikony wpisu: poranawino.blogspot.com