Wino jest doskonałe do picia, niezastąpione dla urody i zdrowia. Poza tym stanowi dodatek do potraw a co najważniejsze żadne spotkanie towarzyskie czy romantyczna kolacja nie może się bez niego obejść. Do czego jeszcze wykorzystywane jest wino?
Starka i jej stara historia
Alkohol leżakowany bo o nim mówi dzisiejszy post, to znane nam whisky, burbon, brandy, koniaki i winiaki. A Polska może się pochwalić alkoholem leżakowanym o ponad 500-letniej tradycji, który zwie się starka. Tylko co ona ma wspólnego z winem? Może zacznijmy od początku czyli historii powstania trunku. Powstanie starki było przypadkowe. Miało to miejsce w XVI wieku, kiedy to zapasy spirytusu zbożowego przechowywano w drewnianych beczkach po winie. Beczki te zakopano i… zapomniano o nich na kilkanaście lat. Jakież było zdziwienie gdy w środku znaleziono złocisty trunek o wspaniałym bukiecie zapachowo- smakowym. Jak to się stało? W beczkach znajdowały się resztki wina i osad (lagier), który dokonał tych zmian.
Tradycja picia Starki
Powstał trunek mocny, bo 40% jednak bardzo bogatym aromacie. W dawnych czasach na dworach szlacheckich picie starki było pięknym zwyczajem. Biesiadując przy narodzinach syna wypijano beczkę wina. Następnie napełniano ją surowym spirytusem zbożowym i zakopywano. Odkopywano ją dopiero gdy potomek wychodził za mąż, a starkę podawano gościom weselnym. Przemysłowo produkowano starkę w Szczecińskich zakładach Przemysłu Spirytusowego „Polmos”. Produkcja trwała od 1947 roku do 2012 roku, w którym to ogłoszono upadłość. Można mieć żal, ponieważ nasza Starka była bardzo ceniona. Smakiem bardzo zbliżona do szkockiej whisky. Blisko 80% produkcji eksportowano, a potwierdzeniem jakości były liczne wyróżnienia i nagrody Starki za granicą. Jak widać wino potrafi nawet niesmaczny spirytus zmienić w coś wyjątkowego…
Źródło: Jarosz L.: Inni mają koniak, whisky, a my- Starkę. Przemysł Fermentacyjny i Owocowo- Warzywny, 7-8, 2012.