Tym razem będzie post totalnie nie związany z winem ;). Wspominałam wam o imprezie urodzinowej na której byłam u kuzynki ale nie napisałam nic o rewelacyjnej grze w którą grałyśmy. Gra planszowa była prezentem od siostry jubilatki, z którą trzymamy się od urodzenia 😉 w związku z czym miałam okazję wcześniej w nią grać. Gra nazywa się Dixit i jest świetną grą towarzyską. Nie pisałam o tym wcześniej ale podczas naszych babskich wieczorków przy winie zdarza się nam grać w wybrane gry i muszę przyznać, że za każdym razem świetnie się bawimy. Mam znajomą, która nauczyła swoją rodzinę grać w planszówki i od tej pory grają wszędzie gdzie się da. Wracając do gry jest to pozytywna i rozluźniająca gra, która nie wymaga od uczestników wysokiego IQ ;). Wszystko polega na tym aby odgadnąć jakie skojarzenie jest prawdziwe. Każdy z graczy otrzymuje po sześć kart z ilustracjami. Każdy w swojej turze zostaje tym, który wybiera jedną i wymyśla do niej skojarzenie, które wypowiada na głos tak aby wszyscy słyszeli. Następnie wszyscy gracze wybierają jedną kartę ze swojego kompletu, która najbardziej kojarzy im się ze skojarzeniem wybranej osoby. Wszystkie wybrane karty graczy tasujemy i układamy na stole po czym wybieramy tą, która według nas najlepiej pasuje do skojarzenia wybranego gracza. Gra jest bardzo wesoła i bardzo prosta dlatego mogą w nią grać również dzieciaki. Osobiście bardzo mi się spodobała, ponieważ jest taka trochę intuicyjna i magiczna ;). Zresztą polecam wszystkim! Idealnie nadaje się na wieczór z winkiem i przyjaciółmi ;).
Źródło ikony wpisu: dicehateme.com