Powrót do korzeni czyli w końcu propozycja wina czerwonego :). Osoby, które odwiedzają mojego bloga doskonale wiedzą, że jestem najwierniejszą fanką win czerwonych, wytrawnych dlatego najwięcej recenzji na blogu znajdziecie właśnie na temat tych win. Dzisiaj chciałabym zaproponować wam moje najnowsze odkrycie, które tak mnie zachwyciło, że od razu po konsumpcji poszłam zamówić sześć butelek. Plusem mojego nowego odkrycia jest nie tylko genialny smak ale także genialna cena. Zapraszam do lektury kochani.
Julimar Shiraz to wino wytrawne, czerwone pochodzące z Australii należące do tych z rodzaju spokojnych. Jest to genialne połączenie dwóch szczepów z czego Shiraz to aż 95%. Drugi szczep to jedynie 5% i jest to Viognier. Zabieg tego połączenia jest oczywiście absolutnie celowy. Ma on wzmocnić natężenie bukietu. Warto wiedzieć, że Julimar Shiraz to najwyższa półka pod względem jakości. Winogrona są zbierane ręcznie by następnie zostały poddane specjalnym zabiegom winiarskim. W ten sposób uzyskuje się nietuzinkowy smak i aromat. Wino Julimar Shiraz leżakuje 15 miesięcy w beczkach z francuskiego i amerykańskiego dębu. Ciemne, wyraziste i czerowne Julimar Shiraz to wyraźnie wyczuwalny aromat śliwek, słodkiej wanilii oraz lukrecji. Bardzo długi finisz, niezwykle elegancka i mocna struktura. Wino występuje w butelkach o pojemności 750 ml, a zawartość alkoholu wynosi 14%. Producent sugeruje by Julimar Shiraz podawać w temperaturze pokojowej. Za butelkę tego wytrawnego wina zapłacimy w granicach 50 zł. Zdecydowanie polecam!
Źródło zdjęć: pixabay.com